blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(5)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Patrykose.bikestats.pl

linki

Nowy Sącz - Łososina Dolna - Nowy Sącz

Piątek, 9 kwietnia 2010 Kategoria Trening krótkodystansowy
Km: 43.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:48 km/h: 23.89
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 14.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: 1000m Sprzęt: Merida Aktywność: Jazda na rowerze
Strasznie wiało od przodu, aż zatrzymywało. W samej Łososinie trochę się rozlało ale przelotnie więc mnie na szczęście nie zmoczyło, ale spowrotem wiatr tylni więc rura do Sącza.

Nowy Sącz - Grybów

Czwartek, 8 kwietnia 2010 Kategoria Trening krótkodystansowy
Km: 44.00 Km teren: 0.00 Czas: 02:05 km/h: 21.12
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 17.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: 5000m Sprzęt: Merida Aktywność: Jazda na rowerze
Pojechałem z kolegą, jako że nie wypaliła przehyba bo Wojtka i mnie zmogła choroba dopiero dzisiaj rozpocząłem jazdę na rowerze. Tym razem założenie miało być takie by jechać do Grybowa i przetestować szlak koło nowego kościoła w Ptaszkowej, no więc skręciliśmy na szlak (niebieski), jechaliśmy trochę ale później to już jedno błoto więc zawróciliśmy. Po drodze kilka wzniesień, pogoda świetna, jechało się super. A oto kilka zdjęć, oraz profil.






Ciężkie przygotowania

Piątek, 2 kwietnia 2010
Km: 13.00 Km teren: 0.00 Czas: 00:43 km/h: 18.14
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: 2000m Sprzęt: Merida Aktywność: Jazda na rowerze
Bardzo ciężki trening w przygotowaniach do wtorkowej Przehyby z Wojtkiem. Jamnica. Krótka góra z niebywałym nachyleniem, idzie się zajechać wyjechałem raz od jeden strony i raz od drugiej. Do przehyby wtorkowej będę codziennie tak jeździł.

Śladami przehyby

Środa, 31 marca 2010 Kategoria Trening krótkodystansowy
Km: 44.00 Km teren: 0.00 Czas: 02:04 km/h: 21.29
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 15.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Merida Aktywność: Jazda na rowerze
Postanowiłem sobie pojechać w ramach przygotowań do jutrzejszej jazdy którą sobie zaplanowałem z Wojtkiem z Janczowej do Piwnicznej przez szlak. W stronę przehyby, na początek udałem się do Starego Sącza, jechałem przez most św. Kingi, później zawróciłem. Przez podegrodzie do Gołkowic Dolnych, u podnóże Przehyby, zdjęć nie mam bo nie wziąłem aparatu no więc zdjęć nie ma ale jutro jak nie będzie lało to wyjazd z Wojtkiem wypali i będą zdjęcia.

Ustawka parokilmetrowa

Niedziela, 28 marca 2010 Kategoria Jazda wypoczynkowa, Podjazd, Trening krótkodystansowy
Km: 14.00 Km teren: 0.00 Czas: 00:41 km/h: 20.49
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 10.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: 1000m Sprzęt: Merida Aktywność: Jazda na rowerze
Z kolegą dzisiaj wybrałem się na podjazd, najbliżej Sącza, czyli na "Małą górę" a to są już zdjęcia ze szczytu (których nigdy nie zamieszczałem, wiec teraz pokazuje). A i zdjęcia z fotosika bo photo bikestats nie chcę się ładować.





[URL=http://www.fotosik.pl][/UR

Nowy Sącz - Kanina

Sobota, 27 marca 2010 Kategoria Górski Trening, Trening krótkodystansowy
Km: 40.00 Km teren: 0.00 Czas: 02:20 km/h: 17.14
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 15.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: 11000m Sprzęt: Merida Aktywność: Jazda na rowerze
Trening typowo górski, przez całą trasę od wyjechania z Sącza to podjazd, początkowe założenie było zajechać do Limanowej i zdążyć na transmisję wyścigu kolarskiego Criterium International. Więc w Kaninie (czyli po 20km) już zawróciłem, ale później to był tylko zjazd do Limanowej więc nie ma czego żałować. A kondycję to mam świetną.

Długość podjazdu: 9km
Max nachylenie: 10%
Średnie nachylenie: 6%

Nowy Sącz - Grybów

Czwartek, 25 marca 2010 Kategoria Górski Trening, Trening krótkodystansowy
Km: 44.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:41 km/h: 26.14
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 20.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: 230m Sprzęt: Merida Aktywność: Jazda na rowerze
Przejażdżka w stronę Grybowa po długiej przerwie z powodów technicznych, jechało się świetnie oprócz pierwszej godzinie gdzie wiało jak nie wiem co.

Nowy Sącz - Królowa Polska

Poniedziałek, 22 marca 2010 Kategoria Trening krótkodystansowy
Km: 20.00 Km teren: 0.00 Czas: 00:43 km/h: 27.91
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 11.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Merida Aktywność: Jazda na rowerze
Czasu bardzo mało więc musiałem się sprężać, nie myślałem w którą strone by tu pojechać, tylko od razu jak najbliżej droga wyjazdowa. Już kondycję sobie ciekawą wyrobiłem więc postanowiłem zrobić 20km czasówkę, wyszło wspaniale!

A i było ciepło to tylko w spodenkach kolarskich na nogach :)

Nowy Sącz - Gródek nad Dunajcem - Nowy Sącz (czyli przejażdżka wzdłóż jeziora rożnowskiego)

Sobota, 20 marca 2010 Kategoria Podjazd, Górski Trening
Km: 44.00 Km teren: 0.00 Czas: 02:07 km/h: 20.79
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 16.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: 8000m Sprzęt: Merida Aktywność: Jazda na rowerze
A więc to pierwsza moja ważniejsza przejażdżka w sezonie, więc postaram się ją dokładniej opisać. (A i żeby powiększyć zdjęcie klikać w miniaturkę).

Rano dokładnie o godzinie 10:00 wyruszyłem się rozgrzać, razem z kolegą którego wyciągnąłem żebyśmy pojechali do empiku zakupiłem mapę nowego sącza i okolic (turystyczną jaką mi polecał Wojtek).

I później już ulicami Sącza jechałem sobie średnim tempem, wyjechałem bez problemów, ciepło, fajnie.



Później wyjechałem ze Sącza, przystanąłem żeby się napić i przy okazji zrobiłem zdjęcie w ktorym kierunku się wybieram (widoczne na znaku)



Tutaj już zaczyna się podjazd prowadzący aż na samo jezioro (ile liczył to zobaczcie na samym dole gdzie umieściłem profil, a i dla ciekawych po lewej na samej górze willa korala).



Tu już wyjechałem prawie na samą górę, jeszcze jedno wypłaszczenie, chwilowy zjazd, no i kolejne metry wspinaczki.



A tu prezentuję z tego samego miejsca co na poprzednim zdjęciu, widok na Nowy Sącz, który został dawno temu w tyle.



Wypłaszczenie, lekki krótki zjazd no i jeszcze 2km tego podjazdu.



Po tych 2km nadszedł czas, na bardzo długi zjazd na którym osiągałem zawrotne prędkości, a od razu po nim rozpocząłem jazdę wzdłóż jeziora rożnowskiego co było celem mojego wyjazdu.



Tu już jestem w połowie jazdy wzdłóż, piękny widok prawda?



I zajechałem do gródka (zdjęcie akurat z drugiej strony ale to w gródku)




A tutaj zrobiłem sobie istny bufet :) Zjadłem Liona, wypiłem resztki wody, i do Sącza.





Przepraszam za tytuł trasy który dałem na bikemap, ale zaznaczyłem że nie będzie widzane globalnie więc wpisałem byle co.

Nowy Sącz - Ptaszkowa - Nowy Sącz

Czwartek, 18 marca 2010 Kategoria Trening krótkodystansowy
Km: 35.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:35 km/h: 22.11
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 12.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: 3500m Sprzęt: Merida Aktywność: Jazda na rowerze
Piękna pogoda, ciepło, na początek sezonu dalej w tym samym kierunku. Ale to zdecydowanie mój najdalszy wypad w tym sezonie. Oczywiście w porównaniu z tym co planuję to nic ale fajnie się jechało, no i nie ukrywam że się zmęczyłem przez brak jazdy w poprzednich dniach z powodu niepozwalających na to warunków.

kategorie bloga

Moje rowery

Giant Defy 4 Triple 10794 km
Oscar Mountain Bike 469 km
Merida 2345 km

szukaj

archiwum