blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(5)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Patrykose.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Górski Trening

Dystans całkowity:3419.38 km (w terenie 21.10 km; 0.62%)
Czas w ruchu:137:58
Średnia prędkość:24.78 km/h
Maksymalna prędkość:80.00 km/h
Suma podjazdów:130680 m
Liczba aktywności:55
Średnio na aktywność:62.17 km i 2h 30m
Więcej statystyk

Krzyżówka

Sobota, 17 kwietnia 2010 Kategoria Górski Trening
Km: 66.00 Km teren: 0.00 Czas: 03:07 km/h: 21.18
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 13.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: 21000m Sprzęt: Merida Aktywność: Jazda na rowerze
Hmmm od czego by tu zacząć, dzisiaj w ogóle miałem nie iść na rower, bo przewidywałem że będzie lało. Pogoda była wyśmienita więc o 12:00 sobie tak pomyślałem a może by tak Krzyżóweczka. Z kolegą Maćkiem z Nawojowej miałem jechać za tydzień ale postanowiłem sam dzisiaj pojechać. Aparatu nie mam w tym momencie więc zdjęć nie zrobiłem, ale to nie mój jedyny wypad w tamte strony więc jeszcze zdjęcia będą.

Wyprawę rozpocząłem z dobrą temperaturą (w sprawdzie trzynaście stopni, ale jak grzało...) i pojechałem mocno w stronę Jamnicy. Kondycyjnie czułem się bardzo dobrze, sam podjazd pod Krzyżówkę bardzo mi się spodobał, nie był bardzo stromy dzięki czemu nie męczyłem się za bardzo, później do Sącza to już główną z wiatrem przednim który bardzo przeszkadzał.

#lt=49.5154&ln=20.89119&z=11&t=2

Nowy Sącz - Kanina

Sobota, 27 marca 2010 Kategoria Górski Trening, Trening krótkodystansowy
Km: 40.00 Km teren: 0.00 Czas: 02:20 km/h: 17.14
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 15.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: 11000m Sprzęt: Merida Aktywność: Jazda na rowerze
Trening typowo górski, przez całą trasę od wyjechania z Sącza to podjazd, początkowe założenie było zajechać do Limanowej i zdążyć na transmisję wyścigu kolarskiego Criterium International. Więc w Kaninie (czyli po 20km) już zawróciłem, ale później to był tylko zjazd do Limanowej więc nie ma czego żałować. A kondycję to mam świetną.

Długość podjazdu: 9km
Max nachylenie: 10%
Średnie nachylenie: 6%

Nowy Sącz - Grybów

Czwartek, 25 marca 2010 Kategoria Górski Trening, Trening krótkodystansowy
Km: 44.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:41 km/h: 26.14
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 20.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: 230m Sprzęt: Merida Aktywność: Jazda na rowerze
Przejażdżka w stronę Grybowa po długiej przerwie z powodów technicznych, jechało się świetnie oprócz pierwszej godzinie gdzie wiało jak nie wiem co.

Nowy Sącz - Gródek nad Dunajcem - Nowy Sącz (czyli przejażdżka wzdłóż jeziora rożnowskiego)

Sobota, 20 marca 2010 Kategoria Podjazd, Górski Trening
Km: 44.00 Km teren: 0.00 Czas: 02:07 km/h: 20.79
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 16.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: 8000m Sprzęt: Merida Aktywność: Jazda na rowerze
A więc to pierwsza moja ważniejsza przejażdżka w sezonie, więc postaram się ją dokładniej opisać. (A i żeby powiększyć zdjęcie klikać w miniaturkę).

Rano dokładnie o godzinie 10:00 wyruszyłem się rozgrzać, razem z kolegą którego wyciągnąłem żebyśmy pojechali do empiku zakupiłem mapę nowego sącza i okolic (turystyczną jaką mi polecał Wojtek).

I później już ulicami Sącza jechałem sobie średnim tempem, wyjechałem bez problemów, ciepło, fajnie.



Później wyjechałem ze Sącza, przystanąłem żeby się napić i przy okazji zrobiłem zdjęcie w ktorym kierunku się wybieram (widoczne na znaku)



Tutaj już zaczyna się podjazd prowadzący aż na samo jezioro (ile liczył to zobaczcie na samym dole gdzie umieściłem profil, a i dla ciekawych po lewej na samej górze willa korala).



Tu już wyjechałem prawie na samą górę, jeszcze jedno wypłaszczenie, chwilowy zjazd, no i kolejne metry wspinaczki.



A tu prezentuję z tego samego miejsca co na poprzednim zdjęciu, widok na Nowy Sącz, który został dawno temu w tyle.



Wypłaszczenie, lekki krótki zjazd no i jeszcze 2km tego podjazdu.



Po tych 2km nadszedł czas, na bardzo długi zjazd na którym osiągałem zawrotne prędkości, a od razu po nim rozpocząłem jazdę wzdłóż jeziora rożnowskiego co było celem mojego wyjazdu.



Tu już jestem w połowie jazdy wzdłóż, piękny widok prawda?



I zajechałem do gródka (zdjęcie akurat z drugiej strony ale to w gródku)




A tutaj zrobiłem sobie istny bufet :) Zjadłem Liona, wypiłem resztki wody, i do Sącza.





Przepraszam za tytuł trasy który dałem na bikemap, ale zaznaczyłem że nie będzie widzane globalnie więc wpisałem byle co.

Nowy Sącz - Krynica Zdrój

Niedziela, 20 września 2009 Kategoria Górski Trening
Km: 67.00 Km teren: 0.00 Czas: 02:40 km/h: 25.12
Pr. maks.: 80.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: 3000m Sprzęt: Merida Aktywność: Jazda na rowerze
Zaczęło się od wjechania na "75". Bardzo mocne tempo aż do dojechania do Nawojowej. Gdzie się napiłem i jeszcze bardziej przyspieszyłem. Do Łabowej byłem w bardzo dobrej dyspozycji, przez wszystkie pagórki dawałem bardzo mocne tempo. I w roztoce Wielkiej finalny podjazd pod Krynice. Z powrotem już 4km przed Sączem bardzo zmęczony i bardzo niskie tempo.

kategorie bloga

Moje rowery

Giant Defy 4 Triple 10794 km
Oscar Mountain Bike 469 km
Merida 2345 km

szukaj

archiwum