Do Krościenka
Środa, 3 sierpnia 2011 Kategoria Szosa, trening, Wakacyjna jazda
Km: | 81.19 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:40 | km/h: | 30.45 |
Pr. maks.: | 53.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Giant Defy 4 Triple | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dzisiaj postanowiłem udać się na trening z Arkiem, Marcinem i jakimś trzecim kolarzem z STC, którzy robią ostatnie treningi przed kryterium, postanowiłem że jak dobrze wyjdzie mi z nimi trening wystartuje w wyścigu.
Ruszamy ze Starego Sącza i naszym celem jest Krościenko. Od razu idzie mocne tempo ponad 40km/h, daję zmianę też lekko ponad 40. I zaczynają się problemy, nie byłem w stanie dawać kolejnych zmian i jechałem z tyłu a tempo było coraz szybsze. Odpadłem z grupy na jednym z pagórków, średnia wtedy wynosiła 36km/h. Później dotoczyłem się sam do Krościenka a później nawrót do domu. Ostatecznie nie startuje w wyścigu.
Trasa tak płaska że nie daje profilu.
Ruszamy ze Starego Sącza i naszym celem jest Krościenko. Od razu idzie mocne tempo ponad 40km/h, daję zmianę też lekko ponad 40. I zaczynają się problemy, nie byłem w stanie dawać kolejnych zmian i jechałem z tyłu a tempo było coraz szybsze. Odpadłem z grupy na jednym z pagórków, średnia wtedy wynosiła 36km/h. Później dotoczyłem się sam do Krościenka a później nawrót do domu. Ostatecznie nie startuje w wyścigu.
Trasa tak płaska że nie daje profilu.
komentarze
Nie martw się, bo dzisiaj było na prawdę ostro i też miałem problemy. Zapraszamy znowu, zazwyczaj jeździmy znacznie wolniej. Tylko do tego Krościenka jest zawsze ściganie. Pozdrawiam.
Arek - 19:17 środa, 3 sierpnia 2011 | linkuj
Komentuj