blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(5)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Patrykose.bikestats.pl

linki

W końcu bardzo udana dolina popradu

Sobota, 12 marca 2011 Kategoria Górski Trening, Szosa, Trening długodystansowy, zimowa jazda
Km: 120.55 Km teren: 0.00 Czas: 04:33 km/h: 26.49
Pr. maks.: 53.00 Temperatura: 17.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Giant Defy 4 Triple Aktywność: Jazda na rowerze
Wyjechałem o 10 albo 11 rano nawet już nie pamiętam. Na początku postanowiłem zaliczyć przewyższenia. Czułem się bardzo mocny rano (do Sącz średnia bez wielkiego tempa 30km/h z wiatrem czołowym!). Później teren coraz wyżej piął się w górę. Oczywiście nie był to żaden podjazd, wiatr czołowy (miałem już tego dość). W momencie podjeżdżania na krzyżowice miałem średnią 27km/h, później na Krynicy straszliwe chlapy. Rower cały w błocie podobnie jak i buty i reszta (już wszystko wyczyszczone :D). Spotkałem na szczycie krzyżówki Kr1sa1983 z bikestats. Zamieniliśmy parę słów i pojechaliśmy każdy w swoją stronę. Później przez połowę doliny popradu dalej lekki wiaterek przedni. Miałem już tego dosyć! Później jak się wszystko uspokoiło mocno dałem po pedałach. Byłem zdziwiony za piwniczną, w momencie wjeżdżania na kocie łby miałem na liczniku 50km/h! Myślałem że mi dętka pęknie, trening zaliczam do bardzo bardzo udanych, z dnia na dzień jestem coraz mocniejszy a to dopiero początek sezonu, co prawda mięśnie mnie nie bolą w ogóle o dziwo ale trochę nadwyrężyłem łękotkę i jutro regeneracja na basenie. Ale na pewno krótka 30km trasa pójdzie.


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa rdzik
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

Giant Defy 4 Triple 10794 km
Oscar Mountain Bike 469 km
Merida 2345 km

szukaj

archiwum