Miała być Ptaszkowa była Nawojowa i był sakwiarz :)
Środa, 2 czerwca 2010
Km: | 29.62 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:17 | km/h: | 23.08 |
Pr. maks.: | 42.00 | Temperatura: | 23.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 1000m | Sprzęt: Merida | Aktywność: Jazda na rowerze |
Miałem jechać do Ptaszkowej pod biały kościół, ale pomyślałem że ciągle jeżdżę w tych samych kierunkach, to przed skrętem zawróciłem na rozwalony most, w Popardowej. Jakoś przez niego przeszedłem, i później stroma wspinaczka z zadowalającą prędkością około 12km/h, na drodze głównej od Nawojowej spotkałem sakwiarza, za którym ciągnąłem 30km/h (z Niemiec), zamieniłem z nim w Sączu parę słów gdzie jest centrum, i skąd jest i pojechałem do domu.
#lat=49.58529&lng=20.73631&zoom=15&type=2
#lat=49.58529&lng=20.73631&zoom=15&type=2